Polędwiczka w kolorze czerwieni

Część przepisu zaczerpnęłam z stąd - klik.

Składniki :

• polędwiczka wieprzowa długa
• 300 g mrożonej żurawiny ( żurawiny wcześniej nie rozmrażałam)
• 1 duża cebula
• 3 ząbki czosnku
• 3 czubate łyżki płynnego miodu
• 1/2 szklanki bulionu drobiowego
• 1 łyżeczka octu balsamicznego
• chili w płatkach ( młynek)
• 1 łyżka tymianku suszonego
• 1 szczypta imbiru
• 1 szczypta cynamonu
• 1 szczypta szałwii
• 1 szczypta rozmarynu
• 1 szczypta estragonu
• sól
• olej

Przygotowanie :

1. Polędwiczkę w całości solę.
2. Do miski wsypuje : chili, tymianek, imbir, cynamon, szałwię, rozmaryn, estragon i wlewam odrobinę oleju by uzyskać gęstą konsystencję. Mieszam.
3. Nacieram mięso. Wkładam je do miski i skrapiam olejem.
4. Cebulę i czosnek drobno siekam. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni.
5. Obsmażam mięso na patelni , około 2-3 minuty z każdej strony.
6. Zdejmuję mięso z patelni, i wkładam na nią cebulę i czosnek, smażę aż cebula będzie szklista.
7. Dodaję 300 g żurawiny, miód, ocet, bulion , wszystko mieszam i czekam aż się zagotuje.
8. Zmniejszam ogień i pod przykryciem duszę około 5 minut.
9. Do naczynia żaroodpornego wkładam mięso i zalewam mieszanką z patelni.
10. Wstawiam do piekarnika ( bez przykrywki) na 20 minut, kontrolując po ok 13 stopień wypieczenia mięsa.
11. Po upieczeniu, mięso kroję w plastry, polewam sosem i podaję z ryżem.

Danie poprzez żurawinę jest stosunkowo wytrawne, kwaskowe . Jeśli wolicie wersję słodszą można dodać więcej miodu, lub złagodzić kwasowość poprzez dodanie słodkich jabłek.