Nie wiem jak pogoda u Was, ale u mnie ze
skrajności w skrajność.. najpierw upały a teraz od rana leje.. Moje
plany co do polowania ( oczywiście z aparatem) na pawie, wiewiórki i
kaczki w Łazienkach zostały zmiażdżone przez ulewę, nie ma to jak prawie pod koniec drogi zawrócić się do domu.
Jeszcze wczoraj nie przypuszczałam , że dziś z przyjemnością napiję się ciepłej herbaty.
p.s Owa herbata to Irving Hibiskus i pomarańcza . Jest przepyszna!!!
Warta spróbowania !!!!!!
a we Wrocławiu wyszło słońce :)
OdpowiedzUsuńNo proszę a u nas cały dzień padało i zero prześwitów słońca .
UsuńU mnie jeszcze nie pada (a przydałoby się). Herbata ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPo całym dniu deszczu już nie wiem co lepsze, upał czy deszcz :)Herbata naprawdę fajna. Nigdy wcześniej nie próbowałam pomarańczowej.
Usuńa u nas gorąco nadal...
OdpowiedzUsuńmoże i do Ciebie front dotrze lub już dotarł ( gdy to piszę )
Usuńcyknij parę fot, chętnie obejrzę, kiedy już będzie pogoda...oczywiście;p
OdpowiedzUsuńMam taki zamiar, kolejne polowanie wyznaczone na 15.08. Mam nadzieje, że tym razem się uda. A jak nie to będę próbować do skutku.
Usuńu nas umiarkowanie w kratkę ;) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń