Podany poniżej przepis minimalnie zmieniłam (właściwie tylko proporcje) w oparciu o przepis znaleziony na blogu - Zbieram liście ( klik)
Składniki :
- polędwiczka wieprzowa
- 3 ząbki czosnku
- 1,5 gałązki rozmarynu
- 3 łyżki oliwy
- olej rzepakowy
- 1,5-2 szklanki porzeczek czerwonych
- 1/4 szklanki wody
- 5 łyżek miodu ( u mnie wielokwiatowy)
- sól, pieprz
Przygotowanie :
- Polędwiczkę kroję na plastry i rozbijam ręką. Solę i pieprze z obydwu stron.
- Czosnek kroję w plasterki.
- Do miski wkładam plastry polędwiczki, czosnek, 1 całą gałązkę rozmarynu oraz wlewam 3 łyżki oliwy. Zakrywam folią i odstawiam na około godzinę ( autorka zalecała by mięso stało w temperaturze pokojowej więc i ja odstawiłam je po prostu na blat w kuchni).
- Porzeczki dokładnie myję, obrywam z gałązek i wkładam do garnka, dodaję wodę i miód oraz posiekane igiełki rozmarynu z połowy gałązki , sól i pieprz.
- Ziemniaki szoruję , kroję w kawałki i obtaczam w oleju i posypuję papryką ostrą. Wkładam na blaszce do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na godzinę.
- Porzeczki w garnku gotuję, mieszając aż sos zgęstnieje , u mnie trwało to ponad 30 minut.
- Na patelni rozgrzewam olej i układam plastry mięsa ( czosnek i rozmaryn zostają w misce). Mięso zgodnie z zaleceniami miało się nie dotykać, więc tak też było.
- Smażę po 2 minuty z każdej strony.
- Podaję pieczone ziemniaki, plastry polędwiczek polane sosem .
wyglądają absolutnie genialnie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńU nas polędwiczki zazwyczaj robi mój Mąż :)
Pozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com/
Myszko ślinka mi cieknie ! Takiego połączenia nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sosy owocowe. Danie trafione pod moje gusta. Pięknie podane i jakie smaczne :-)Pozdrawiam myszko ciebie :-)
OdpowiedzUsuńŚlinianki zaczęły mi szybciej pracować patrząc na Twoje zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń