Grillowany łosoś, pomarańczowa marchewka i cytrynowy kuskus




Składniki :
  • świeży łosoś
  • marchewka
  • kuskus ( zawsze używam firmy Kupiec)
  • cytryna
  • pomarańcza
  •  przyprawa do ryb w młynku Kamis
  • 1/2 łyżeczki pomidorów z bazylią i czosnkiem Kamis
  • 1/2 łyżeczki oregano
  • 1/2 łyżeczki vegety ( można zastąpić solą )
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego
  • 1 łyżka masła
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka oliwy
Przygotowanie :
  1. Łososia oddzielam od skóry. Nacieram przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku oraz przyprawą do ryb , skrapiam sokiem z połowy cytryny i odstawiam do lodówki na około 30 minut. ( można nie odstawiać i wtedy mamy obiad w 15 minut).
  2. Marchewkę obieram. Za pomocą obieraczki robię wstążki.
  3. Marchewkę umieszczam w garnuszku, dodaję cukier, masło i sok wyciśnięty z 1/4 pomarańczy. Podgrzewam mieszając na małym ogniu. 
  4. Mieszam oregano, pomidory i vegetę zalewam wrzątkiem. Dokładanie mieszam i zalewam na 5 minut kuskus.
  5. Rybę wyjmuję z lodówki, nacieram oliwą i umieszczam w grillu - opiekaczu ( u mnie ryba piekła się około 3 minut na najwyższej temp. i 3 minuty na najniższej.
  6. Gotowy kuskus doprawiam sokiem z cytryny.
  7. Podaję łososia, wstążki z marchewki i kuskus.
 Dwa słowa o przyprawie :
Bardzo lubię mieszanki przypraw, jednak do ryb kiedyś próbowałam pewnej znanej marki i była nie zjadliwa. Dlatego przed użyciem młynka Kamis, dokładnie przeczytałam skład i spróbowałam za czym jej użyłam. I zupełnie szczerze mówiąc ta przyprawa przypadła mi do gustu i  będę jej używać.
 Skład :










Dwa słowa o łososiu :
Łosoś jest jedną z nielicznych moich ulubionych ryb. Dlatego też często go zamawiam w różnych restauracjach, ale z nie wiadomych mi przyczyn nigdy nie jest dobrze doprawiony i zazwyczaj jest za suchy. Nie mogę tego zrozumieć bo mój łosoś ( wg. mnie oczywiście ) jest najlepszy , najsmaczniejszy , soczysty i dobrze doprawiony. Jak bym go nie przyrządzała to obowiązkowo musi być czosnek i cytryna więc dlaczego knajpy na to nie wpadły ?!

4 komentarze:

  1. zwłaszcza ta marchewka mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja za łososiem nie przepadam - jest dla mnie za tłusty :(

    Pozdrawiam, http://ewakuchennie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda! Super na obiad :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka