Pieczona pierś kaczki podana na jabłkach w asyście sosu żurawinowego..


Składniki :
  • 2 piersi kacze ( najlepiej o takiej samej wadze)
  • 2 jabłka
  • 5 ząbków czosnku
  • 4 łyżki majeranku
  • 1 łyżeczka cząbru
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1/4 łyżeczki rozmarynu
  • kilka listków świeżej szałwii - ewentualnie szałwia suszona
  • przyprawa ognista w młynku ( Kamis) - można zastąpić chili najlepiej w płatkach
  • sól
  • pieprz
  • oliwa
  • ocet balsamiczny
  • termometr kuchenny
+ pieczone ziemniaki

Przygotowanie :
  1. Jeżeli kaczka tego wymaga to zaczynam od pozbawienia jej piórek.
  2. Nacinam skórę w kratę, nie przecinając mięsa.
  3. Czosnek przeciskam przez praskę do miski, dodaję majeranek, cząber, tymianek, rozmaryn, sól, pieprz i sporo przyprawy ognistej
  4. Mieszam wszystko rękoma aż czosnek dobrze połączy się z przyprawami.
  5. Nacieram kaczkę z obydwu stron. 
  6. Przygotowuje płaskie naczynie, na jego dnie układam świeżą szałwię .
  7. Układam kaczkę na szałwii, skrapiam oliwą i octem balsamicznym ( ma być kilkanaście kropli). 
  8. Zamykam naczynie ( pojemnik) i wkładam do lodówki. Idealnie jest gdy kaczka "leżakuje" około 3-4 godzin, jednak najczęściej daje jej godzinę. 
  9. Jabłka kroję w plasterki.
  10. Kaczkę odsączam za pomocą ręcznika papierowego.
  11. Rozgrzewam patelnię bez dodatku tłuszczu, układam pierś kaczki skórą do dołu i smażę 4 minuty kontrolując czy się nie przypala. Obracam na drugą stronę i smażę 2 minuty.
  12. Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni.
  13. W otwartym naczyniu układam kaczkę skórą do dołu i wkładam do piekarnika.
  14. Czas pieczenia zależy od piekarnika i wagi mięsa. Miękka i rozpływająca się w ustach kaczka powinna mieć maksymalnie 61 stopni. Po około 10 minutach zaczynam kontrolować jej temperaturę.
  15. Na patelni, na której pozostał tłuszcz po smażeniu kaczki , wsypuję jabłka.  Smażę je aż zmiękną.
  16. Upieczoną kaczkę wyjmuję i daje jej odpocząć około 3 minut. Po czym kroję w plastry.
  17. Podaję plastry kaczki na jabłkach z pieczonymi ziemniakami i domowym sosem żurawinowym.  

* ostatnio nigdzie nie mogę znaleźć tej przyprawy, mam wrażenie jakby przestała być produkowana (?) , niestety moja już się kończy a jej smak odpowiada mi najbardziej. Podjęłam wiele prób szukania zamienników, które nie zakończyły się sukcesem.
Skład przyprawy : Pieprz czarny - 30%, sól, chili - 25%, kolendra, gorczyca biała, czosnek - 6%, ekstrakt z papryki.





Składniki :
  • 150-200 g mrożonej żurawiny
  • 3-4 czubate łyżki płynnego miodu najlepiej wielokwiatowego
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1-2 łyżki octu balsamicznego
  • 6 -8 łyżek wody
Przygotowanie :
  1. Zamrożoną żurawinę wsypuję do garnka, dodaję wodę, miód, ocet balsamiczny, tymianek, sól i pieprz.
  2. Gotuje, mieszając aż sos odparuje. 
  3. I gotowe :)


Walentynkowe menu

6 komentarzy:

  1. Ale pyszny obiad! :D Na niedziele idealny :) Ja jeszcze nie mam doświadczenia z kaczką, muszę kiedyś spróbować taką zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, przygotowanie jest proste tylko pozostaje zabawa ze sprawdzaniem temperatury :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka