Jak dla mnie babeczki są strasznieee słodkie. Ale jeśli ktoś lubi bardzo słodkie wypieki będą mu smakować.
Składniki ( na 6 sztuk)
- 120 g mąki
- 120 g masła
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 3 łyżki cukru
- 1 jajko
- 1 łyżka mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 125 g mascarpone
- 2 łyżeczki cukru pudru
- 100 ml śmietany 30 procent
- maliny do dekoracji
- Masło należy utrzeć z cukrami na puszystą masę.
- Podczas ucierania dodać : jajko, mleko i sól.
- Następnie dodajemy mąkę przesianą wraz z proszkiem do pieczenia i miksujemy aż ciasto będzie gładkie.
- Foremki wypełniamy do 2/3 wysokości. ( Ja nakładam do sylikonowych)
- Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 175 stopni na 17 minut.
- Śmietaną ubijamy na sztywno, dodajemy serek mascarpone i przesiany cukier puder, miksujemy aż masa będzie puszysta.
- Na przestudzone babeczki nakładamy masę z serka i śmietany, dekorujemy malinami.
Wyglądają ślicznie, choć ja bym je w takim razie trochę 'odsłodziła' ;).
OdpowiedzUsuńCudowne te babeczki, mąż musiał być zachwycony :)
OdpowiedzUsuńTwoje babeczki wyglądają przemegaapetycznie:-) Zazdroszczę Mężowi! :-)
OdpowiedzUsuńTen mąż ma chyba za dobrze;p
OdpowiedzUsuńdzięki... mąż zjadł 3 pod rząd gdzie ja po 1 miałam dosyć słodyczy na najbliższy tydzień :)
OdpowiedzUsuńszczęściarz ...
OdpowiedzUsuńfajne babeczkowe zasłodzenie :))
OdpowiedzUsuńteż bym chciała takie dostać :)
OdpowiedzUsuńBabeczki to jest to co kochamy!!
OdpowiedzUsuń