Pierożki były wyśmienite, jeżeli nie mieliście okazji takich spróbować to koniecznie musicie to nadrobić.
Obiad ten ma jeszcze jeden plus - na naszą dwójkę koszt wszystkich składników wyniósł 10 zł..
Ciasto :
- 2 szklanki mąki
- pół szklanki wody
- pół szklanki mleka
- łyżeczka oleju
- jajko
- łyżeczka soli
- 200 g mielonego mięsa wieprzowego
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- dużo pieprzu
- sól
- woda
Przygotowanie :
- Ze składników zagniatamy ciasto. Odstawiamy pod przykryciem na około 30 minut.
- Do mięsa dodajemy drobno posiekaną cebule i czosnek, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy. Dolewamy wody tyle by farsz był dosyć rzadki ( rzadszy od mięsa na kotlety mielone).
- Kawałki ciasta rozwałkowujemy na obsypanej mąką stolnicy, ciasto powinno być cienkie około 2 mm. Wycinamy szklanką kółka i na środek nakładamy farsz, zlepiamy uszka ( u nas nie bardzo wyszły uszka... następnym razem zamierzam lepić a'la sakiewki).
- Wrzucamy na osolony wrzątek. Gotujemy około 8 minut od wrzucenia pierożków.
- Na ugotowane pielmieni kładę plasterek masła i mieszam by się rozpuścił, następnie około 2 łyżek śmietany.
Pięknie wyszły te pierwsze w życiu własnoręcznie zrobione pierożki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)
papryczkaa.blogspot.com
wspaniałe!:)
OdpowiedzUsuńjak na pierwsze w życiu, to wyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę zrobić te pierożki :) Na pewno skorzystam z Twojego przepisu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiężko uwierzyć ,że robiłaś je po raz pierwszy,wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńWyglądają interesująco, muszę je zrobić, bo od dłuższego czasu chodzą za mną pierożki z mięsem...
OdpowiedzUsuńUwielbiam pielmieni, idę jednak czasami na łatwiznę i robię je w specjalnej formie do pielmieni, dzieci mówią że wyglądają jak " statki kosmiczne " :)
OdpowiedzUsuńPyszności!