W wakacje dostałam od Anielskich Przysmaków do spróbowania - pigwę do herbaty.
Miałam na nią ochotę od razu, ale stwierdziłam, że przyjdzie taki moment gdy lato zacznie się kończyć i w zimny i mokry dzień z większą przyjemnością dodam ją do herbaty.
I tak dzisiaj przyszedł taki dzień.
Co więcej wykorzystałam nowy gadżet ze sklepu Emako do parzenia herbaty.
Składniki :
- ulubiona herbata ( u mnie zielona w listkach)
- pigwa do herbaty do kupienia w sklepie Anielskie Przysmaki
- ciepła woda do herbaty, wrzątek do pigwy
- zaparzacz do herbaty do kupienia w sklepie Emako.pl
- Kopiastą łyżeczkę pigwy rozpuszczam dokładnie mieszając we wrzątku tak około w 1/4 szklanki.
- Herbatę nasypuję do zaparzacza.
- Zaparzacz wkładam do kubka, zalewam wodą. Gdy herbata zaparzona dolewam rozpuszczoną pigwę.
A skład produktu to : 68 % pigwy 32 % cukru, z 85 g owoców sporządzono 100 g produktu.
Także zero chemii czy jakiś innych polepszaczy smaku!
Zaparzacz - super sprawa bez dwóch zdań. Herbata jest dobrze zaparzona a liście zostają na swoim miejscu. Polecam miłośnikom liściastych herbat.
na pewno pyszna była :) a gdzie ciasteczko do herbatki :)
OdpowiedzUsuńale fajny zaparza-cz do herbatki! :)
OdpowiedzUsuńKolor herbaty mało przyjemny, ale pigwa, mmmm... Moja babcia robi cudowną konfiturę z pigwy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com/
Pigwa to moja miłość od wielu lat, na szczęście odwzajemniona;-) Właściwie nie ma przepisu z którego owoc ten nie wyszedłby obronną ręką.
OdpowiedzUsuń