Trochę słońca w pochmurny dzień czyli pyszny obiad

Cannelloni z mięsem mielonym, pod sosem pomidorowym, parmezanem i mozzarellą :) Dla mnie wyśmienity obiad .




Składniki :
  • opakowanie makaronu cannelloni
  • 2 puszki pomidorów krojonych
  • 0,5 kg mielonego mięsa ( u mnie z indyka)
  • koncentrat pomidorowy 1 słoiczek
  • 1 cebula
  • 6 dużych pieczarek
  • 1 kulka mozzarelli ( nie w zalewie)
  • parmezan lub ser grana padano w kawałku
  • bazylia
  • oregano
  • czosnek granulowany
  • chili
  • oliwa
Przygotowanie:
  1. Mięso smażę na oliwie, starając się robić największe "grudki", dodaję czosnek, chili, bazylię, oregano.
  2. Cebulę kroję w drobną kostkę, pieczarki kroję w dużą kostkę i dorzucam do smażonego mięsa.
  3. Gdy mięso jest podsmażone, dodaję puszkę pomidorów, mieszam i czekam aż 90% wody odparuje.
  4. Po przygotowaniu odstawiam farsz do przestygnięcia.
  5. Piekarnik wstawiam na 180 stopni, ser grana padano lub parmezan ścieram na tarce o dużych oczkach, pół kulki mozzarelli również ścieram , pozostałą część kroję w plastry.
  6. Puszkę pomidorów miksuję z koncentratem oraz bazylią i oregano.
  7. Naczynie żaroodporne smaruje oliwą i zaczynam nadziewać rurki i układać je w naczyniu.        ( Przy opracowaniu dobrej techniki, praca idzie szybko i bez problemowo).
  8. Rurki układam w naczyniu. Zalewam gęstym sosem pomidorowym ( u mnie dwie warstwy makaronu i myślę że należałoby następnym razem polać sosem 1 warstwę przed nałożeniem drugiej), posypuję parmezanem i pod przykryciem wstawiam na 40-50 minut do piekarnika.
  9. Po danym czasie, posypuje mozzarellą i układam plastry i wstawiam bez przykrycia do czasu aż ser ładnie się rozpuści.
  10. I gotowe :)
Smacznego




Zimowe szaleństwa

10 komentarzy:

  1. widzę, że mamy te same pomysły na obiad, u mnie cannelloni dzisiaj na obiad:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mnie takie danie jest idealne na obiad! Pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    przepraszam, że nie zaglądałam tu tak długo, ale aktualnie jestem ciut zabiegana.
    No ale jestem i nadrabiam.. ojoj jak patrzę na to canelloni to ślinka mi cieknie. I bardzo ładne zdjęcia Ci wyszły. Moje lasagne i canelloni wychodzą zawsze brzydkie na zdjęciu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja taka głodna akurat ... obiad super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomniałam o canelloni... Od lat go nie robiłam. Twoje danie wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. o, u mnie dzisiaj też zagościła podobna makaronowa zapiekanka, tyle, że z dynią w roli głównej. (;

    OdpowiedzUsuń
  7. no i mamy pomysł na jutrzejszy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale wygląda apetycznie możesz byś moim obserwatorem proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszny, sycący obiad. Uwielbiam dania makaronowe!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka