Składniki :
- opakowanie makaronu cannelloni
- 2 puszki pomidorów krojonych
- 0,5 kg mielonego mięsa ( u mnie z indyka)
- koncentrat pomidorowy 1 słoiczek
- 1 cebula
- 6 dużych pieczarek
- 1 kulka mozzarelli ( nie w zalewie)
- parmezan lub ser grana padano w kawałku
- bazylia
- oregano
- czosnek granulowany
- chili
- oliwa
- Mięso smażę na oliwie, starając się robić największe "grudki", dodaję czosnek, chili, bazylię, oregano.
- Cebulę kroję w drobną kostkę, pieczarki kroję w dużą kostkę i dorzucam do smażonego mięsa.
- Gdy mięso jest podsmażone, dodaję puszkę pomidorów, mieszam i czekam aż 90% wody odparuje.
- Po przygotowaniu odstawiam farsz do przestygnięcia.
- Piekarnik wstawiam na 180 stopni, ser grana padano lub parmezan ścieram na tarce o dużych oczkach, pół kulki mozzarelli również ścieram , pozostałą część kroję w plastry.
- Puszkę pomidorów miksuję z koncentratem oraz bazylią i oregano.
- Naczynie żaroodporne smaruje oliwą i zaczynam nadziewać rurki i układać je w naczyniu. ( Przy opracowaniu dobrej techniki, praca idzie szybko i bez problemowo).
- Rurki układam w naczyniu. Zalewam gęstym sosem pomidorowym ( u mnie dwie warstwy makaronu i myślę że należałoby następnym razem polać sosem 1 warstwę przed nałożeniem drugiej), posypuję parmezanem i pod przykryciem wstawiam na 40-50 minut do piekarnika.
- Po danym czasie, posypuje mozzarellą i układam plastry i wstawiam bez przykrycia do czasu aż ser ładnie się rozpuści.
- I gotowe :)
widzę, że mamy te same pomysły na obiad, u mnie cannelloni dzisiaj na obiad:)
OdpowiedzUsuńAle mnie takie danie jest idealne na obiad! Pysznie:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że nie zaglądałam tu tak długo, ale aktualnie jestem ciut zabiegana.
No ale jestem i nadrabiam.. ojoj jak patrzę na to canelloni to ślinka mi cieknie. I bardzo ładne zdjęcia Ci wyszły. Moje lasagne i canelloni wychodzą zawsze brzydkie na zdjęciu.
Pozdrawiam!
a ja taka głodna akurat ... obiad super!
OdpowiedzUsuńZapomniałam o canelloni... Od lat go nie robiłam. Twoje danie wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńo, u mnie dzisiaj też zagościła podobna makaronowa zapiekanka, tyle, że z dynią w roli głównej. (;
OdpowiedzUsuńno i mamy pomysł na jutrzejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńale wygląda apetycznie możesz byś moim obserwatorem proszę :)
OdpowiedzUsuńPyszny, sycący obiad. Uwielbiam dania makaronowe!
OdpowiedzUsuńOjej, wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuń