Po raz pierwszy w tym roku dokarmiam ptaszki - na balkonie. Usilnie próbując zrobić im zdjęcia, niestety sikorki ( bo one głównie przylatują) są tak płochliwe, że graniczy to prawie z cudem. Zrobienie jednego zdjęcia jest sukcesem, dlatego postanowiłam pokazać Wam moich balkonowych pożeraczy ogromnej ilości słonecznika .
Śliczna:)
OdpowiedzUsuńDo mnie przylatuje ich mnóstwo na słoninę, niektóre są już tak grube, że ledwie latają!
OdpowiedzUsuńta dlatego dała się sfotografować bo jest strasznie pulchna. Ona nawet przylatuje po ciemku sama i je i je ... :)U mnie słonina nie wypaliła bo od razu sroki mi ją porwały.
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuń