Ponuro, desczowo i smutno ....

Nie wiem jak pogoda u Was, ale u mnie ze skrajności w skrajność.. najpierw upały a teraz od rana leje.. Moje plany co do polowania ( oczywiście z aparatem) na pawie, wiewiórki i kaczki w Łazienkach zostały zmiażdżone przez ulewę, nie ma to jak prawie pod koniec drogi zawrócić się do domu.
Jeszcze wczoraj nie przypuszczałam , że dziś z przyjemnością napiję się ciepłej herbaty.

p.s Owa herbata to Irving Hibiskus i pomarańcza . Jest przepyszna!!!

Warta spróbowania !!!!!!

9 komentarzy:

  1. a we Wrocławiu wyszło słońce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę a u nas cały dzień padało i zero prześwitów słońca .

      Usuń
  2. U mnie jeszcze nie pada (a przydałoby się). Herbata ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po całym dniu deszczu już nie wiem co lepsze, upał czy deszcz :)Herbata naprawdę fajna. Nigdy wcześniej nie próbowałam pomarańczowej.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. może i do Ciebie front dotrze lub już dotarł ( gdy to piszę )

      Usuń
  4. cyknij parę fot, chętnie obejrzę, kiedy już będzie pogoda...oczywiście;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taki zamiar, kolejne polowanie wyznaczone na 15.08. Mam nadzieje, że tym razem się uda. A jak nie to będę próbować do skutku.

      Usuń
  5. u nas umiarkowanie w kratkę ;) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka