4 cze 2014

Truskawki i czekolada ....

Tarta jest dosyć wytrawna gdyż krem jest z gorzkiej czekolady . Jeżeli nie lubicie nie słodkich słodkości :) to polecam dodanie czekolady mlecznej z gorzką lub białej z gorzką.


Składniki :
  • 60 g cukru pudru
  • torebka cukru waniliowego
  • 2 jajka
  • 150 g miękkiego masła
  • 150 g mąki
  • 100 g mąki żytniej
  • 2 łyżki kakao
  • 200 ml śmietany 36 %
  • 250 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżki likieru czekoladowego
  • truskawki
  • brandy 
Przygotowanie :
  1.  Cukier puder wraz z cukrem waniliowym i masła miksuję.
  2. Dodaję jajka oraz przesiane mąki wraz z kakao. 
  3. Mieszam, zagniatam ciasto, formuję kulkę i wkładam na 2 godziny do lodówki.
  4. Rozwałkowuje ( co ważne ciasto ładnie się rozwałkowało - z czym zazwyczaj mam problem) i przenoszę na formę do tarty. Ugniatam.
  5. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 210 stopni na 20 minut.
  6. Studzę.
  7. Śmietanę wlewam do rondelka, podgrzewam na małym ogniu. Zdejmuję z gazu.
  8. Dodaję połamaną czekoladę i mieszam do połączenia się. 
  9. Dodaję 2 łyżki likieru czekoladowego ( w przepisie był pomarańczowy).
  10. Wykładam krem na tartę, rozprowadzam i na 3 godziny chowam do lodówki.
  11. Truskawki kroję w plasterki i zalewam brandy ( w przepisie był sok z pomarańczy i likier pomarańczowy), odstawiam na około 40 minut.
  12. Wyjmuję tartę z lodówki , układam odsączone truskawki.
  13. Dobrze by tarta przed jedzeniem postała w temperaturze pokojowej około 30-60 minut.


Milion smaków truskawek
Moja kreatywność jeśli chodzi o przygotowywanie słodkich wypieków jest zerowa. Dlatego w 99% przypadków korzystam ze sprawdzonych przepisów, gdyż nie znoszę jak mi coś nie wyjdzie ...
Przepis ten lekko (bardzo lekko) zmodyfikowałam na podstawie przepisu z gazety Moje gotowanie czerwiec 2014.

4 komentarze:

  1. truskawki wyglądają przepięknie, mam ochotę na kawałek takiego ciasta

    OdpowiedzUsuń
  2. to ciasto wygląda tak, że szkoda je zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe jutro mam zamiar zrobić podobną ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, wygląda niezwykle obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka