Pieczony łosoś w bazyliowej skorupce z pikantną nutką

  Polecam łososia przygotowanego według mojego przepisu. Niestety zdjęcia nie oddają jego uroku.




Składniki ( dla jednej osoby):
  • dzwonko łososia
  • plasterek masła
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • pół papryczki peperonni
  • sól
  • 1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
  • 2 łyżeczki bazylii + 1 łyżeczka
  • 2 małe lub 1 duży ząbki czosnku
+ focaccia z pomidorkami koktajlowymi i bazylią

Przygotowanie:
  1. Do moździerza wkładam : posiekaną papryczkę, sok z cytryny, sól, pieprz cytrynowy, posiekany czosnek, bazylię ( 2 łyżeczki) oraz plaster masła. Wszystko dokładnie "ugniatam" i mieszam.
  2. Łososia myję, osuszam, kładę na foli aluminiowej, nakładam na niego powstałą pastę z dwóch stron i polewam pozostałym w moździerzu sokiem oraz posypuję 1 łyżeczką bazylii.
  3. Folię składam tak by powstała "zamknięta koperta" i wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piekę 20 minut.
  4. Focaccię kroję w paski i gdy łosoś pieczę się 15 - 18 minut wkładam ją do piekarnika celem podgrzania .
Smacznego :)

3 komentarze:

Dziękuję za komentarz :)
JEŚLI JESTEŚ AUTOREM BLOGA I CHCESZ BYM GO ODWIEDZIŁA, PROSZĘ ZOSTAW W KOMENTARZU ADRES BLOGA. ( tak jest mi po prostu łatwiej).
Jeśli podoba Ci się mój blog - zapraszam do zostania obserwatorem.
Pozdrawiam,
Myszka