Aż zaczęłam się zastanawiać czy w przepisie nie ma jakiegoś błędu... mam go od lat, wyciętego z dodatku do gazety "Naj".
Ale może ktoś ma ochotę wypróbować i dać znać czy u niego mus przypominał mus :)
ps. Zagadkowy bo nadal nie wiem czemu był płynny :)
Składniki:
- szklanka malin + kilka do dekoracji
- galaretka malinowa
- Maliny miksujemy.
- Galaretkę rozpuszczamy w połowie wody podanej na opakowaniu, następnie ją miksujemy.
- Gdy zacznie tężeć mieszamy z malinami, ozdabiamy i gotowe :)
co tam że płynny.. ważne żeby dobry był :-)
OdpowiedzUsuńNiby proste, a takie smakowite. :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny deserek:)
OdpowiedzUsuńuczestniczę w tej akcji :)
OdpowiedzUsuńMnie tam się podoba ;) zjadłabym porcyjkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
fajny zegareczek:)
OdpowiedzUsuńA mus.. bajeczny:)
Mniam! Musze spróbowavc:D
OdpowiedzUsuńZapraszam:D