Za każdym razem ( no może prawie za każdym) gdy coś piekę to się denerwuje.. Zazwyczaj jednak wypieki mi się udają. Tym razem było inaczej. Tarta niby była smaczna ale owoce a właściwie truskawki spowodowały że masa serowa się zbytnio nie ścieła ...
Podejrzewam że popełniłam dwa błędy : 1. kupiłam zły ser 2. dodałam za dużo owoców ( nie potrzebnie w mieszance były truskawki).
Co więcej upiekłam dwa ciasta - taki był przepis więc postanowiłam że jedno podaruję teściowej - porażka tym bardziej mnie zasmuciła.
Nie mniej jednak myślę że ciasto prawidłowo upieczone powinno być smaczne.
Przepis pochodzi z Moje Gotowanie nr 3 ( 220) Marzec 2013
TARTA SEROWA Z OWOCAMI LEŚNYMI
Podane proporcje są na dwa ciasta.
Składniki ciasto :
- 60 g cukru
- 400 g mąki
- 200 ml letniego mleka
- żółtko
- jajko
- 50 g miękkiego masła
- sól
- 30 g drożdży
- 500 g tłustego twarogu
- 250 ml mleka
- 200 g cukru
- 3 żółtka
- 3 białka
- 2 łyżki soku z cytryny
- łyżeczka skórki z cytryny
- 4 łyżki mąki
- sól
- 400 g mrożonych owoców leśnych ( która powinny być lekko rozmrożone i odsączone)
- Wszystkie składniki ciasta należy zmiksować i zagnieść. Następnie odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na 40 minut.
- Twaróg wraz z mlekiem i 100 g cukru, mąką, sokiem z cytryny, skórką z cytryny i żółtkami należy zmiksować.
- Z trzech białek musimy ubić pianę na sztywno, po czym dodawać stopniowo 100 g cukru i nadal ubijać aż piana stanie się lśniąca ( około 2-3 minut).
- Pianę łączymy z masą serową.
- Gdy 40 minut minęło, ciasto ponownie zagniatamy. Dzielimy na dwie części.
- Wylepiamy dwie formy do tart. Wlewamy do każdej masę serową i dodajemy po 200 g owoców.
- Tak przygotowane tarty odstawiamy na 15 minut.
- Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy 40 minut ( ja piekłam w 160 z termoobiegiem około 50 minut).
- I gotowe :)
Ty narzekasz, a ja i tak bym chętnie wszamała ze dwa kawałki :)
OdpowiedzUsuńmój mąż wszamał kilka kawałków , także dało radę :)
UsuńMoże taki okres - też mi ostatnio pieczenia nie wychodzą:)
OdpowiedzUsuńByć może :) ale zawsze po jakimś nie udanym wypieku odechciewa mi się piec... więc nie planuje w najbliższym czasie sprawdzić czy ten zły okres minął :)
Usuńprzesadzasz....pięknie wygląda i na pewno była pyszna. A ja zawsze tak mam, że jak robie coś dla kogoś to sknoce....
OdpowiedzUsuńoj tak, zawsze jak się staram to mi nie wyjdzie :) No właśnie całkiem apetycznie wyglądało ale niestety tak dobrze nie smakowało .
Usuńwygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńwygląda ładnie:) W trafieniem w dobry ser jest ciężko ja kupuję tylko z jeden firmy sprawdzony mam z jednego sklepu. Doszłam do tego metodą prób i błędów, sernik wcale taki prosty nie jest:)pieczenie to przyjemność, nie ma się co denerwować:) jak ja się "spinam" przy pieczeniu to też nic nie chce mi wyjść.
OdpowiedzUsuńja nie potrzebnie kupiłam ser w wiaderku skoro w przepisie było jasno napisane - tłusty twaróg. Więc to ewidentnie moja wina. Tylko że zawsze do sernika kupuje ten wiaderkowy i jest ok, ba kiedyś kupiłam nie wiaderkowy i sernik całkowicie nie wyszedł .
Usuńdla mnie jest super i nie przejmuj się truskawkami opowiem ci moją historyjkę robiłam ciasto drożdżowe z wiśniami i niestety wiśnie wleciały do środka ciasta i miałam zamiast owoce na zewnątrz to były w środku i tak było dobre :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńwygląda ekstra:) jak byś nie powiedziała, że coś z nim nie tak, w życiu bym się nie zorientowała:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) powiedziałam że coś z nią nie tak by ostrzec przed popełnieniem moich błędów :)
UsuńJa bym odpuściła mleko - przy takiej ilości owoców masa serowa powinna być dość gęsta. I białek też bym osobno nie ubijała (głównie dlatego, że nigdy mi się nie chce, ale tedy też serniki nie opadają). I piekłabym w niższej temperaturze, ale dłużej.
OdpowiedzUsuńMimo tego, że masa Ci się nie ścięła, ciacho wygląda pierwszorzędnie :)
I się nie stresuj :) Jak ja się denerwuję i bardzo chcę, żeby mi wyszło, to też zawsze jakieś problemy... Ciasta lubią zrelaksowanych kucharzy ;)