- Nie znoszę koperku i natki pietruszki.
- Do wielu potraw nie dodaję soli.
- Nie jem pieczywa z masłem/margaryną.
- Nie wyobrażam sobie gotowania bez głębokiej patelni z pokrywką.
- Prawie zawsze gdy piekę coś słodkiego denerwuje się czy wypiek mi się uda.
- Od zawsze nie przepadam za słodkim smakiem, wielu deserów nie jestem w stanie zjeść bo są dla mnie za słodkie.
- Uwielbiam wszystko co pikantne i wędzone.
- Gotować zaczęłam gdy miałam 17 lat.
- W mojej kuchni nie powielam/ nie odtwarzam potraw z mojego domu rodzinnego.
- Nigdy sama nie ugotowałam : fasolki, rosołu, zupy pomidorowej , pierogów.
- Mój kulinarny koszmar z dzieciństwa to sztuka mięsa z sosem chrzanowym.
- Mimo, że bardzo dużo gotuje nadal boje się pryskającego tłuszczu z patelni.
- Nie umiem upiec smacznego kurczaka, i zazdroszczę tej umiejętności mojej szwagierce.
- Żałuje i nie potrafię tego zmienić, że używam mało warzyw w kuchni.
- Nigdy w życiu nie jadłam flaków.
- Nie potrafię zjeść ani wypić czegoś co odstrasza mnie wyglądem lub zapachem.
- Dobrą jajecznicę nauczyłam się robić gdy miałam 18 lat.
- Uważam, że idealnie doprawiam łososia i nigdy nie jadłam lepszego ( nawet w restauracjach) :)
- Naleśniki nauczyłam się robić dopiero gdy miałam 25 lat ( wcześniejsze próby kończyły się tragicznie :)
- Nie lubię gotować dla siebie samej, do tego stopnia, że gdy mój mąż wyjeżdża często zamawiam jedzenie na telefon.
- Zawsze mam pomalowane paznokcie od 15 roku życia.
- Nie znoszę nosić rozpuszczonych włosów, mimo że wiem, że dużo lepiej w nich wyglądam niż w związanych.
- Mam bzika na punkcie kupowania świeczek dekoracyjnych, które traktuje jako ozdobę, w związku z tym nigdy ich nie palę.
- Upływający czas najbardziej widzę patrząc na wygląd moich włosów, niegdyś idealnych :)
- Mojego męża poznałam gdy miałam 17 lat i szybko wiedziałam, że będziemy małżeństwem.
- Kocham od dziecka, śluby, do dziś rozczula mnie widok panny młodej.
- Uczyłam się pić whisky na jednej z najmniej smacznych, niestety wtedy nie byłam tego świadoma.
- Mam obsesję na punkcie kupowania lakierów do paznokci.
- Nie niszczę ubrań, do dziś w mojej szafie są ciuchy z liceum.
- Nie przeczytałam 99 % lektur szkolnych.
- U ludzi nie znoszę braku punktualności , dwulicowości, kłamania oraz intryg.
- Na moich oczach morze zabrało 6 osób ( w tym samym czasie) i od tamtej pory odczuwam respekt do żywiołów.
- Panicznie boje się gazu i ognia ( nie kontrolowanego).
- Wiele razy zawiodłam się na ludziach i nie potrafiłam wyciągnąć wniosków na przyszłość.
- Uwielbiam mieć w domu wszystko uporządkowane.
- Od kiedy zaczęłam kupować pudełka shinybox zatraciłam się w świecie kosmetyków.
- Nigdy nie przypuszczałam, że stanę się fanką instagramu i youtube.
- Bardzo doceniam u ludzi tzw. dobre serce, cenie sobie osoby , na których mogę polegać.
- Nie mam za grosz cierpliwości.
- Jestem uparta .
Jeżeli czytacie teraz ten tekst to najprawdopodobniej przeczytaliście 40 faktów o mnie, za co dziękuję :)
Nie wiem jak Wam się podoba taki post ? Ale w internecie krąży wiele różnych tagów, więc jak zauważyłam są to popularne wpisy.
Może jeśli jesteście autorami bloga, też wypiszecie 40 faktów o sobie ?
Nie chciałam nikogo nominować bo nie wiem czy ktoś ma na to ochotę :)
Pozdrawiam gorąco, Myszka
Ciekawe fakty! Fajnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńhttp://gotowaniena102.blogspot.com
bardzo fajny wpis, duzo rzeczy mozna było sie z niego dowiedziec :)
OdpowiedzUsuńfajnie było dowiedzieć się czegoś o Tobie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać Wasze komentarze :)
OdpowiedzUsuńZ kuchennych na numer 12 jest sposób - sitko ochronne na patelnię, coś takiego:
OdpowiedzUsuńhttp://photos01.istore.pl/43762/photos/big/36984590.jpg
Ale ja się boję gdy obracam mięso, to sitko mi nie pomoże :(
UsuńPomoże - ustawiasz je pod kątem tak, żeby było między Tobą a patelnią - wtedy jak będzie chlapać, to nie na Ciebie :)
UsuńFajnie czyta się takie rzeczy ;)))
OdpowiedzUsuń